SOLIDWORKS sercem artystycznego procesu w Compagnie La Machine

Celem dla stowarzyszenia La Machine było stworzenie ruchomego dzieła architektury, potraktowanie ruchu jako języka, źródła emocji, które przekształcą zwykły pokaz uliczny w pełen emocji i doznań spektakl. Opracowanie ogromnych i do tego ruchomych stworów nie jest zadaniem łatwym. Do tego celu zespół 30 pracowników biura projektowego wykorzystał możliwości oprogramowania SOLIDWORKS.

La Machine zostało założone w 1999 roku przez Françoisa Delarozière’a. Wszystko zaczęło się od nawiązania współpracy przez artystów, inżynierów i scenografów teatralnych, którzy zaczęli tworzyć ogromne poruszające się maszyny. Celem było stworzenie miejskiej scenerii jutra, zmieniając nieco sposób, w jaki ludzie postrzegają otaczającą ich rzeczywistość.

Projekty stowarzyszenia La Machine, od dużych po bardzo duże, są projektowane i wykonywane w jego warsztatach w Nantes i w L’Usine, w Tournefeuille.

„Nasze pokazy zawsze opowiadają jakąś historię” — wyjaśnia Frédette Lampre, menedżer ds. kontaktów z klientami i komunikacji. „Zaczyna się od «dawno, dawno temu…, a potem na ulicach nagle pojawiają się wielometrowe stwory, jak ostatnio w Tuluzie. Nasz pokaz “Strażnik świątyni”, który powstał na zamówienie miasta i trwał cztery dni, opowiedział mieszkańcom Tuluzy starożytny mit grecki o Minotaurze”.

Zespół projektantów La Machine korzysta z oprogramowania SOLIDWORKS od 2012 roku. „Jednak kamieniem milowym okazał się rok 2017, kiedy nabyliśmy 20 licencji i zaczęliśmy korzystać z oprogramowania na co dzień” — mówi dyrektor ds. badań Marc Lairet.

Proces powstawania nowej maszyny zaczyna się od koncepcji każdego z elementów projektu, którym kreuje François Delarozière, dyrektor artystyczny La Machine. François potrafi zwizualizować nawet najbardziej szalone pomysły. Potem pojawia się artystyczna wizja pokazu ulicznego, która ma przekazać mieszkańcom miasta określone treści.

Następnie z drewna wykonywany jest model w skali 1:10. Kiedy cały zespół zatwierdza wstępny projekt, jest on skanowany i importowanych do SOLIDWORKS. Tak było w przypadku gigantycznego kolibra, który powstał na początku 2018 roku i jest obecnie częścią ekspozycji o nazwie Heron Tree (ang. Drzewo Herona) w Galérie des Machines.

Na podstawie wstępnej koncepcji projekt zostaje zaprojektowany i opracowany cyfrowo. Wróćmy do ogromnego kolibra, tego delikatnego, kolorowego „ptaszka”, który waży 10 kg i mierzy 1,5 m od dziobu po ostatnie piórka w ogonie. Projekt przybiera formę rzeźbionego w drewnie modelu odzwierciedlającego koncepcję i artystyczny cel przedsięwzięcia. Następnie trzeba się upewnić, że pomysł da się zrealizować. Tu wkracza SOLIDWORKS.

„Kształt i ogólne dane obiektu są skanowane do oprogramowania 3D CAD” — tłumaczy Marc Lairet. „Wszystkie systemy mechaniczne projektujemy w SOLIDWORKS. To obowiązkowy krok we wszystkich naszych przedsięwzięciach.”

To oczywiste, że kiedy mamy do czynienia z ogromnymi stworami, które buszują po ulicach miast pośród tłumów ludzi, konieczna jest niesłychana precyzja. La Machine nie może sobie pozwolić na choćby najmniejsze ryzyko. Wszystko musi być w pełni zgodne z przepisami i całkowicie bezpieczne. Po wytworzeniu poszczególnych części następuje ich montaż. Całość podlega zatwierdzeniu, ale to może nie wystarczyć.

„Czasami jest konieczne wykonanie bardziej szczegółowych obliczeń, aby wszystkie wymiary były absolutnie dokładne. W całym cyklu realizacji projektu kluczową rolę odgrywa kinematyka. Musimy przeprowadzić symulację ruchów gigantycznego kolibra, żeby działał poprawnie i wyglądał autentycznie. Aby wyzwolić wyobraźnię ludzi, wszystko musi być niesłychanie naturalne. Tego również nie da się zrobić bez SOLIDWORKS” – dodaje Marc Lairet, dyrektor ds. badań

Po wykonaniu wszystkich tych czynności i dokładnym zgraniu naszego kolibra z oryginalną koncepcją i projektem, teraz już w skali 1:1, zespół kreatywny zatwierdza projekt w oparciu o wirtualny model. Następnym etapem jest etap wykonania. W tym celu niezbędne są szczegółowe plany i dokumenty, takie jak listy materiałowe.

„Nasi pracownicy są ekspertami w realizacji projektów o ogromnych rozmiarach. Czasami jednak musimy poszukać podwykonawców zewnętrznych, zwłaszcza w zakresie konstrukcji maszyn, a w takich przypadkach oprogramowanie SOLIDWORKS ponownie udowadnia swą wartość, zapewniając nieskomplikowaną, szybką i skuteczną wymianę informacji” – podsumowuje Marc Lairent.

„Osiągnięcie celu byłoby znacznie trudniejsze bez SOLIDWORKS” — potwierdza Marc Lairet. „Podwykonawcy zaufali nam i zainwestowali w projekt, który może wydawać się nieco szalony, ponieważ niewiele ma wspólnego z wyzwaniami w zakresie produkcji przemysłowej, z jakimi na co dzień mierzą się inni użytkownicy oprogramowania Dassault Systèmes. Obecnie nasza twórczość nie ma już żadnych barier poza techniczną możliwością realizacji projektów. Wszystko jest możliwe!”.

Frédette Lampre podsumowuje: „Od wstępnej koncepcji, czyli tego, co mogło się zdarzyć dawno, dawno temu…, aż po spektakl uliczny, SOLIDWORKS pozwala nam spełniać najdziwniejsze marzenia, budować monumentalne maszyny, opowiadać najpiękniejsze historie i sprawiać, że nagle ożyją one w miastach, oferując mieszkańcom fantastyczne przeżycia”.